DKK - Spotkanie z Anną Janko - 11 X 2018 r.

Utworzono dnia 19.10.2018

11 października 2018 r. w sandomierskiej bibliotece odbyło się spotkanie z Anną Janko będące nagrodą dla Dyskusyjnego Klubu Książki za zajęcie ex aequo pierwszego miejsca z klubem chęcińskim w konkursie na najlepszy DKK województwa świętokrzyskiego 2017 roku, a dofinansowane przez Instytut Książki.


Sandomierz przywitał Annę Janko w pięknych barwach jesieni. W słoneczne październikowe popołudnie gościliśmy autorkę w naszej bibliotece. Sama emanowała młodzieńczością i pozytywną energią. Przed spotkaniem pokazywała nam zdjęcia ze spaceru po sandomierskich uliczkach wokół Starego Miasta zachwycona urodą nierozpoznanych krzewów. Po konsultacjach ustaliłyśmy, że to tamaryszki...


Znana z przejmującej i niezwykle osobistej książki „Mała zagłada” o traumatycznych wydarzeniach z czasów II wojny światowej na Zamojszczyźnie i eksterminacji wsi Sochy oraz historii jej mamy – 9.letniej dziewczynki, która widziała śmierć swoich rodziców, pytała: „Czy znów będzie o wojnie? Pomówmy o poezji”.


Niestety nie dało się uciec od tego bolesnego tematu. Wojna, przemoc i bezbronne dzieci. One są również we współczesnym świecie. A ta książka jest przestrogą i świadectwem jak strach i lęk przechodzą na następne pokolenie. W tych dnia ukaże się wersja dla dzieci „Oleś i Pani Róża”.


Powstał również film dokumentalny z elementami animacji młodej reżyserki Natalii Korynckiej-Gruz rejestrujący wypowiedzi babci, córki i wnuczki wciąż żyjących w cieniu wojny i próbujących się z niego wyzwolić.


Ale to przede wszystkim poetka. Już jako kilkunastoletnia dziewczyna pisała do „Życia Literackiego”. Jej debiutancki tomik z 1977 r. „List do królika doświadczalnego” został zauważony i doceniony przez środowisko literackie. Tak jak i dwa następne: „Wykluwa się staruszka” (1979)i „Diabłu świece” (1980). Jakież było jej zaskoczenie, gdy otrzymała (za naszym pośrednictwem) do podpisu te ostatnie zbiorki od czytelnika, który zachwycił się jej poezją już w czasach licealnych. A było to jakiś czas temu… Młodzieńcze wiersze były nad wyraz dojrzałe o egzystencjalnym wydźwięku. Wspomniała, że przechowuje do dziś kartkę z wyrazami uznania od Jarosława Iwaszkiewicza. Do 20.letniej wówczas poetki przyjechała Hanna Krall, by przeprowadzić wywiad. Artur Sandauer nazwał ją „Rimbaud w spódnicy”. Za liryki miłosne z 2000 r. „Świetlisty cudzoziemiec” otrzymała nominację do Nagrody Literackiej „Nike”. Nieczęsto się zdarza taka okazja, by wysłuchać interpretacji wierszy przez samego autora. My mieliśmy i pani Anna przeczytała kilka z najnowszego tomiku „Miłość, śmierć i inne wzory”. Dwójka licealistów z Collegium Gostomianum miała również niepowtarzalną okazję wyrecytować wiersze poetki.


Dorastała w domu wypełnionym książkami. Rodzice Teresa Ferenc i Zbigniew Jankowski są poetami, pisze również siostra. Mąż Maciej Cisło to poeta. Czyż można się dziwić, że każda z jej książek ma coś z ducha poezji? I znów niespodzianka, wraz z mężem gościła w Sandomierzu w 2001 r., o czym zaświadcza album poświęcony „Górce Literackiej” i ich wspólna fotografia. Autorka zaskoczona widziała go po raz pierwszy i nie ma się co dziwić, że zapragnęła go mieć. Sprostaliśmy oczekiwaniom!


Częstymi gośćmi w domu rodzinnym byli ludzie pióra. Dla niej Anna Kamieńska była ciocią, która miała wspaniałą kolekcję lalek. Z czasem rozpoznała w niej poetkę, której wiersze tak nią wstrząsnęły, że będąc studentką polonistyki postanowiła pisać o niej pracę magisterską pod kierunkiem Marii Janion. I tu zaczęła się wspaniała opowieść o pani profesor obdarzonej „czystym umysłem”. Jednej z bohaterek książki „Boscy i nieznośni. Niezwykłe biografie”. To historie z życia wybitnych poetów i artystów pełnych sprzeczności, ale przez to ludzkich i fascynujących swą osobowością. Niezwykle ważnych dla autorki.


Książki prozatorskie, bo to nie powieści, a opowieści - jak podkreśliła autorka, są niemal autobiograficzne. „Dziewczyna z zapałkami” i jej kontynuacja „Pasja według św. Hanki” są zapisem jej przeżyć o dogasającym i rodzącym się nowym uczuciu. Życiu pomiędzy, w rozdarciu. Miłość i idąca za nią namiętność domagają się wyłączności. Są esencją życia i go napędzają. W tej ostatniej pisze: „Życie jest po to, by je opowiadać”.


I jeszcze jedno oblicze pisaki, może mniej znane, felietonistki, autorki „Przeglądarki”. Uważnej obserwatorki naszych zachowań i tego co się wokół nas dzieje. Zafascynowanej fenomenem społeczności internetowej. Anonimowość tego medium pozwala się otworzyć i wyrażać emocje,
a blogowanie często spełnia funkcję terapeutyczną.


Pisarka opowiadała o swojej twórczości ze swadą i dzieliła się swoimi przemyśleniami. Bezpośrednia i bezpretensjonalna. Odpowiadała na pytania, tak pod czas spotkania, jak i po, w trakcie podpisywania książek. Żegnając się zadeklarowała, że chętnie przyjedzie do nas z nową książką. Mądre i wartościowe spotkanie, bo też takim człowiekiem jest Anna Janko.


Małgorzata Chrzelest

 

 

 

 

Galeria

Utworzono dnia 19.10.2018, 12:06

Wyszukaj w katalogu on-line

 

Kalendarium

Lista wydarzeń w miesiącu Kwiecień 2024 Brak wydarzeń w tym miesiącu.

Imieniny